Nauczanie guru

Gdyby guru zadowalał się tworzeniem swych szalonych idei tylko dla siebie, byłby uznany po prostu za umysłowo chorego. Ale żeby zaistnieć jako guru, musi pozyskać wyznawców, a następnie powiększać ich liczbę za pomocą błyskotliwego i fascynującego dyskursu. Cala subtelność jego przemówienia polega na zachowaniu równowagi między nieprawdopodobnym rozumowaniem – które wywołuje na przemian szalony śmiech i smutny grymas – a dowodzeniem, że wygłaszane tezy są nie do odrzucenia. Taki dyskurs opiera się na skonstruowaniu paralogicznego rozumowania, które na podstawie konkretnej propozycji stopniowo się rozbudowuje, wypacza, aby ostatecznie dojść do konkluzji tak błędnej, że normalnie zostałaby odrzucona.

Zasadę paralogicznego zniekształcenia dobrze ilustruje klasyczny już dowcip na temat ochrony środowiska: „Natura jest zagrożona, ponieważ drzewa umierają. Trzeba ratować drzewa. Bobry ścinają drzewa, żeby budować swoje żeremia. Aby ratować przyrodę, trzeba więc zabijać bobry. Wszyscy, którzy kochacie naturę, chodźcie ze mną: Zapolujemy na bobry!”. Początkowy zamiar jest dobry, jego następstwa również, dopiero konkluzja odbiega od życzeń osób, które chciałyby utrzymać równowagę w przyrodzie. Tak samo jest z dyskursem guru.

Większość przywódców sekt zagłębia się w dialektyczne meandry, pełne megalomanii i paranoi. We wszystkich przypadkach działa najbardziej elementarny manicheizm: z jednej strony guru i jego zaufani, zwierciadła prawdy i dobra; z drugiej strony osoby kłamliwe i zle. Jest to proces prowadzący do wykluczenia tego, co inne, zewnętrzne, co dodaje sekcie napastliwej i prozelickiej dynamiki. Biografia guru ma tak naprawdę tylko jeden cel: wyniesienie w chwale własnej osoby jako jedynego sprawiedliwego, który walczy przeciwko złowrogim mocom.

Współczesny chiromanta i jasnowidz, Hanussen, miesza ze sobą różne elementy okultyzmu. Jest rzekomo synem z nieprawego łoża astrologa o tym samym nazwisku, słynnego w czasach Trzeciej Rzeszy. Z własnej historii Hanussen wywodzi pochodzenie swych paranormalnych zdolności, którymi się chełpi. Ten nowy mesjasz przeciwstawia się złym mocom czarnego okultyzmu nazistowskiego. Jego misją jest ratowanie sprawiedliwych, którzy cierpią, i ostrzeganie ludzkości przed pomyłkami, jakie popełnia. Powoływanie się na nieprawe pochodzenie ma dwojakie znaczenie: z jednej strony uniemożliwia wszelkie poważne badania na temat rzekomego pokrewieństwa, z drugiej zaś nadaje mu status osoby „niepospolitej”, której okultystycznie przekazano wspomniane zdolności paranormalne. Ponieważ wystarczy obrzucić Hitlera anatemą, żeby zaświadczyć o najsilniejszym przeciwstawieniu się Złu, guru buduje swoją postać, grając na jednomyślnej odrazie wywołanej przez nazizm i żydowski Holokaust. W konsekwencji tworzy się atrakcyjna dynamika działań usprawiedliwianych deklarowanym prześladowaniem. Oto wersja wydarzeń podana przez jego adeptów:

Hitler urodzi! się w tym samym roku i w tym samym kraju co Hermann Steinschneider. Ten ostatni był u szczytu swojej chwały, kiedy Hitler ponownie otwiera! Reichstag. [.„I Ale otoczenie Ftihrera złym okiem spoglądało na to, że największy z proroków epoki przyciąga! do siebie publiczność z powodu swego daru jasnowidzenia. Był niebezpieczny dla ustroju. Hanussen został zamordowany w nocy z 24 na ‘25 marca 1933 r. […] Nie żyje, ale jego duch i pamięć o nim musiała przetrwać podczas dziesięcioleci w sercach jego adeptów, aż zrealizuje się jego ostatnia przepowiednia: «Nie minie trzydzieści lat, a świat usłyszy nowego Hanussena, mojego jedynego spadkobiercę, mojego bezpośredniego następcę.’. Pierwszy Hanussen mial odwagę i silę ukrywać aż do swego ostatniego oddechu fakt, że mial nieprawego syna. Byl to jedyny sposób uchronienia dziecka od zagrożenia, które na nim ciążyło z powodu jego żydowskiego pochodzenia. W ten sposób życie potomka zostało ocalone, ale dzieciństwo mial bardzo trudne, bolesne, samotne, często dramatyczne. Dopiero na łożu śmierci jego matka powiedziała mu o jego prawdziwym pochodzeniu. Nowy Hanussen zawdzięcza wszystkim tym okolicznościom, tajemniczym i logicznym zarazem, rozwój osobowości, która jest kontynuacją i rozwinięciem osobowości jego ojca.

Dodaj komentarz